Ural – powrót legendy… Może nie pamiętacie, ale to motocykl wrośnięty w naszą historię. Jeszcze „dziesiąt” lat temu mogliśmy je spotkać na wojskowych poligonach, u boku kontrolującego milicjanta drogówki, czy nawet jako pojazd transportujący świniaka lub kwintal pszenicy na wiejski targ. To jego protoplastę, motocykl M72 używał Magneto w Czterech Pancernych. W Przygodach Psa Cywila możemy oglądać Urale będące wtedy powszechnie na wyposażeniu Milicji Obywatelskiej. Każdy oczywiście pamięta wilka z kreskówki Wilk i Zając wpadającego do kosza milicyjnego motocykla – tak, tak – to także był Ural.
Cieszył się on dużym uznaniem jako motocykl niezawodny i szybki, dlatego używany był w drogówce, jako sprzęt pościgowy, czy w wojsku jako pojazd łącznikowy. Do dzisiaj zabytkowe Urale są skrupulatnie restaurowane i bardzo cenione na każdym zlocie motocykli zabytkowych.
… i tak było do dziś. Dziś możemy kupić nowego Urala prosto z salonu. Motocykl historyczny, ale nowoczesny. Przy jego produkcji wykorzystano wiele podzespołów czołowych producentów światowych, a wszystko po to aby motocykl był jeszcze bardziej niezawodny i cieszył swoją doskonałością przyszłych właścicieli.